inglotjaka konturówka do ustkonturówka 74konturówka z inglota opiniekonturówka z inglota recenzjanajlepsza konturówka z inglotaopinie konturówka nr 74uroda
NOWOŚCI W KOSMETYCZCE: KONTURÓWKA Z INGLOTA
Mamy jesień! Po intensywnych kolorach na ustach postanowiłam sięgnąć po coś bardziej stonowanego i nadającego się nie tylko na co dzień, ale również do pracy. Obok Inglota przechodziłam wprawdzie przypadkiem, ale jak na typową srokę przystało, postanowiłam zakręcić się nieco wokół i tym sposobem wyszłam z nowym nabytkiem do ust. Miała być pomadka- wyszła konturówka. Zgodnie z zaleceniami ekspedientki użyłam jej na całe usta i muszę przyznać, że jest boska!
Przede wszystkim odcień, który trafił w moje łapki to kolor bardzo naturalny, ale widoczny na ustach. Idealny dla kobiet, które chciałyby podkreślić usta, a boją się mocnych, wyrazistych kolorów. Co ważne, konturówka nie odbija się na zębach i jest bardzo trwała.
Przed nałożeniem wato poświęcić chwilę na odpowiednie nawilżenie ust, w innym wypadku nie będziecie w stanie pomalować nią ust, jest do tego zdecydowanie za sucha i twarda, ale dzięki temu bez problemu narysujemy nią obrys ust. Świetnie łączy się z matowymi szminkami Inglota czy błyszczykami. Na pewno zagości u mnie na stałe :)
Cena: 21zł
Wydajność: duża
Czy jeszcze kupię: zdecydowanie!
1 komentarzy
Też ją mam! Uwielbiam! generalnie polecam wypróbowanie jeszcze innych odcieni.
OdpowiedzUsuńSpodobał Ci się blog? Dodaj go do swoich ulubionych i odwiedź nasz fanpage na Facebooku :)