Lato w pełni, grzeje słońce, ludzie wypoczywają na urlopach... jeśli macie taki urlop jeszcze przed sobą i nie planujecie wyjechać w ciepłe kraje, zapraszam was do odwiedzenia naszych pięknych, polskich Pienin. Nie ważne czy na tydzień, czy tylko na weekend. Każda pora i czas jest dobry na przyjazd  w te piękne okolice. Ja sama znam to miejsce praktycznie od dziecka i zawsze wracam do niego z wielkim sentymentem :)

Jeśli już zdecydujecie się wybrać w tutejsze regiony, przedstawiam wam krótką rozpiskę najważniejszych miejsc do odwiedzenia. Pozostałych również zapraszam, może a nuż zakochacie się w tym miejscu :)


1. Szczawnica czy Sromowce?
Jeśli nie przeszkadza wam zgiełk typowego miasteczka turystycznego lub też lubicie być w centrum tego typu miejsc: wybierzcie Szczawnicę. Znajdziecie tu mnóstwo knajpek i  restauracji, będziecie mieli okazję spróbować najlepszych lodów świata czy wyjechać na szczyt Palenicy wyciągiem krzesełkowym. Dzieciaki ucieszą wszechobecne dmuchańce do skakania i inne atrakcje.

Jeśli jednak wolicie nieco spokojniejsze miejsce, położone u stóp samych Trzech Koron, gdzie rano można po prostu wyjść z domu, nie przejmować się makijażem, ubiorem i iść poopalać nad Dunajec, wybierzcie Sromowce Niżne. Właśnie tutaj nocujemy najczęściej. Wprawdzie turystów przybywa tu z roku na rok, ale wciąż jest tu znacznie spokojniej niż w Szczawnicy. Dodatkowo, po drugiej stronie Dunajca mamy Słowację, na którą możemy swobodnie przejść dzięki wybudowanej kilka lat temu kładce. No i przede wszystkim: jesteśmy zdecydowanie najbliżej Pienińskiego Parku Narodowego :)






 2. Trzy Korony.
Podstawowa i najważniejsza wycieczka do zaliczenia! Wyjście na szczyt Trzech Koron zajmuje mniej wprawionym ok. 3 godzin. Nie jest to jakaś ciężka wyprawa. Na szczyt wychodzą zarówno i dzieci jak i starsze osoby, jeśli rzadko wchodzicie na jakiekolwiek szczyty spokojnie, ja też rzadko gdzie ruszę tyłek, więc skoro ja dałam radę, to i wy tym bardziej :) No może, że idziecie z tatą, który trasę przejdzie na jednym tchu w 1,5 godz. (nigdy więcej!). Wejście na samym szczycie jest płatne. Jeśli chcecie uniknąć kolejki, radzę wybrać się na wyprawę z samego rana. Samo wejście jeszcze kilkanaście lat temu było słabo zabezpieczone, choć miało to swój urok, teraz  wchodzimy bezpośrednio na metalową poręczę (uwaga na burze!), niestety miejsca na których miałam robione zdjęcia, nie są już dostępne dla turystów, co nie zmienia faktu, że widok na samej górze zapiera dech w piersiach. Po wizycie na "Kaśce" możemy przejść jeszcze 30 minut i odwiedzić Sokolicę, miejsce niechlubnie "cieszące się" przez największą ilością popełnionych samobójstw w Polsce.





3. Spływ Dunajcem.
Niewątpliwie jedna z największych atrakcji w okolicy.  Wyprawę możemy rozpocząć już z Kątów, choć ja osobiście polecam ją zacząć nieco bliżej, czyli w samych Sromowcach Niżnych. Raz, że w Kątach spotkamy się z ogromnymi kolejkami, to dwa: na tej początkowej trasie nie dzieje się nic ciekawego, płyniemy w sumie wzdłuż drogi. Tak naprawdę zabawa zaczyna się dopiero w Sromowcach, gdzie zaraz na starcie wpływamy między piękne i malownicze skały. Po drodze Flisak zada nam tysiąc pięćset zagadek, na które rzadko kto znajduje dobre odpowiedzi :)  Dla bardziej aktywnych opcja druga: wypożyczamy rowery, przejeżdżamy na stronę Słowacji i tamtejszym szlakiem jedziemy dokładnie tą samą trasą, mając przy okazji możliwość zatrzymania się i zrobienia zdjęć w każdym momencie.







4. Zamek i zapora w Niedzicy.
Jeśli nie straszne wam duchy i inne dziwne stworzenia, musicie wybrać się na zamek w Niedzicy. Wcześniej mieliście okazję zobaczyć m.in. w serialu "Janosik", "Wakacje z duchami" czy też w "Zemście". Warto do niego wejść chociażby dla samego tarasu, z którego rozprzestrzenia się przepiękny widok na Jezioro Czorsztyńskie. Po odwiedzinach zamku koniecznie przejdźcie się nad zaporę.

niedzicazamek.pl

pieniny.com

6. Wąwóz Homole.
Jeśli zamiast górskiej wycieczki szukamy lżejszej i równie ciekawej opcji, na pewno powinniśmy udać się w to miejsce. Spokojnie możemy zabrać ze sobą dzieciaki i psy- pod warunkiem, że odpowiednio o nie zadbamy i zachowamy czystość.  Idealne miejsce na dłuższy spacer wśród malowniczych skał, tutejszy szlak oznaczono zieloną trasą turystyczną, większe podejścia ułatwiają zainstalowane od jakiegoś czasu kładki i schody.

Killer spotkał kolegę :)

7. Uzdrowisko w Szczawnicy.
Jeśli tu nocujesz, sprawa załatwiona. Jeśli wylądowałeś w Sromowcach, warto choć raz to miejsce odwiedzić, np. po zakończonym spływie Dunajcem (spływ kończy się tutaj). Warto przynajmniej spróbować tutejszych wód mineralnych, bogatych w mnóstwo mikroelementów i soli mineralnych. Spróbować, bo pić się tego na dłuższą metę nie da ;)  Do wyboru macie m.in: "Stefana", "Józefinę", "Magdalenę" i innych ;) Łącznie znajdziecie tu aż 12 źródeł.

pieniny-serwis.pl

Wszystko powyżej to absolutne must have, które musicie zobaczyć:) Oczywiście jeśli jesteście tutaj dłużej, warto skorzystać z okazji i odwiedzić jeszcze inne ciekawe miejsca, których tu nie brak :) Jedno jest pewne: jeśli jeszcze nie mieliście okazji tu być, przyjedźcie koniecznie! Uroku tego miejsca nie da się oddać ani w zdjęciach ani w opisach. To trzeba zobaczyć i przeżyć samemu! Zapraszam :)