JESIENNA PRAGA
W Pradze jesteśmy dość często, jednak zazwyczaj pobyt ten spędzamy razem ze znajomymi, którzy w Pradze są po raz pierwszy i poczuwamy się w obowiązku spełniać rolę przewodnika :) Od dawna więc marzyła się nam wyprawa tylko w dwójkę. No... w trójkę, w końcu Killera wzięliśmy ze sobą :)
W planie mieliśmy snucie się bez większego planu, wchodzenie w liczne , praskie uliczki, smakowanie czeskiej kuchni i ichniego złotego napoju. Chciałam w końcu posiedzieć i wczuć się w klimat tego miasta. Udało się nam mimo średniej pogody, zapraszam na krótką relację!
Miejscem, które odkryliśmy po raz pierwszy jest przesmyk przy Gospodzie Host. To wąskie na metr i długie na sto, przejście między budynkami, gdzie ruch pieszych sterowany jest sygnalizacją świetlną. Koniecznie musicie ją odnaleźć! :)
Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć rynek w całej jego okazałości. Zazwyczaj mnóstwo tu straganów z lokalnymi wyrobami i czeską kuchnią.
Na Moście Karola zawsze jest ciasno. Najciaśniej w Sylwestra, w okolicy północy. Jeśli chcecie uniknąć tłumów warto wybrać się tutaj z samego rana.
Mimo licznych wizyt w Pradze, nigdy nie miałam okazji zobaczyć słynnej, Złotej Uliczki. Znajdziecie tutaj liczne kolorowe sklepiki czy galerie. Standardowo za wstęp pobierana jest jakaś opłata, my trafiliśmy na okres, gdy uliczka była w trakcie renowacji, więc na jej teren weszliśmy bez żadnej opłaty.
Nie da się być w Pradze i nie wyjść na Hradczany. To stąd rozpościera się najlepszy widok na panoramę miasta. Będąc tutaj koniecznie wstąpcie na dziedziniec i zobaczcie słynną katedrę Św. Wita.
Zdaję sobie sprawę, że nieodkrytych miejsc mamy w Pradze całe mnóstwo. Podczas kolejnego pobytu konicznie musimy zajrzeć na Stary Cmentarz Żydowski, jak i cały Josefov, dawną dzielnicę żydowską. Wejdziemy w końcu na Petrinska Rozhledna, która wygląda nieco jak Wież Eiffla i cały Žižkov. Póki co, cudownie było tutaj spacerować bez większego planu- do zobaczenia Prago. Pewnie zobaczymy się niebawem!
5 komentarzy
Byliśmy w Pradze rok temu, bardzo miło wspominam! Cudowne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło! :)
UsuńOlu, podobnie jak Ty zachwycam się Pragą za każdym razem. Niestety rządzi się swoimi prawami- tłumy 😃. Choć mimo tego warto ją zobaczyć. Zwiedzaliście Wyszehrad? Jak nie mieliście okazji to polecam! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie, mam nadzieję, że podczas następnego wypadu zajrzymy w inne miejsca :)
UsuńWieki temu byłam w Pradze i jestem nią zachwycona ☺
OdpowiedzUsuńSpodobał Ci się blog? Dodaj go do swoich ulubionych i odwiedź nasz fanpage na Facebooku :)