ŻYĆ FIT

by - 16:43:00

Ostatnio modnie jest żyć fit. Gdzie się nie odwrócić każdy się odchudza, ćwiczy, biega.... blogerzy masowo wrzucają swoje porady i zdjęcia efektów, internet zalała fala fit zdjęć, nie wspominając o Chodakowskiej, którą znają już chyba wszyscy. Aż głupio jest siedzieć i czytać to wszystko z czekoladą w ręce.

www.gabbyandlaird.com
Wpadłam przez was ludzie w kompleksy. Przez to wszystko cały weekend planowałam swój ścisły plan działania. W sumie... bieganie na lekcjach wf-u wychodziło mi najlepiej. Może czas wrócić do tamtej formy?

Plan w efekcie nie zaczął się w sobotę... bo w sobotę wybieraliśmy się na urodziny, więc bieganie przełożyłam na niedzielę, a w niedzielę oczywiście zaczęło lać. Miało być dzisiaj.... i jakoś mnie ta pogoda nie zachęca szczególnie. Do tego nie mam specjalnych butów do biegania (bo przecież wszędzie bębnią głośno o tym, że w bieganiu buty to podstawa!), ani odzieży termoaktywnej! I Endomondo!!! Mam problem z zalogowaniem się na Endomondo! Istniało ryzyko, że zajmie mi to więcej niż minutę, więc zrezygnowałam z pomysłu zaraz na początku.

I jak tu być w dzisiejszym świecie fit?

Nie żebym potrzebowała tego jakoś szczególnie, ale przydałby mi się powrót do dawnej kondycji, a brzuszek prezentowałby się znacznie lepiej bez tej zimowej oponki...
Chciałabym, naprawdę bym chciała. Ale chyba kolejny raz poległam na placu boju. Pozostaje mi przykuć się do łóżka, być brzydką i grubą... topić swoje smutki w gorącej czekoladzie, a za jakiś czas poproszę was co najwyżej o zamówienie ciężarówki pod blok.

I w cale nie mam wyrzutów sumienia! Nie mogłam przecież pozwolić, żeby cała czekolada się zmarnowała....


You May Also Like

1 komentarzy

  1. Ola! Jesteś cudna! :*
    Najlepiej zacząć biegając w towarzystwie :)

    OdpowiedzUsuń



Spodobał Ci się blog? Dodaj go do swoich ulubionych i odwiedź nasz fanpage na Facebooku :)