Pamiętacie czasy kiedy telefony potrafiły tylko dzwonić i smsować? Pamiętacie koleżanki wysyłającesmsypisanewjednymciągu myśląc, że wtedy zapłacą jak za jednego smsa?

Z jednej strony przeraża mnie fakt, iż we współczesnych telefonach częściej niż z dzwonienia korzystamy z internetu... ale z drugiej strony.. kto jak kto, ale ja chyba nie powinnam z tego powodu narzekać?

Oprócz masy aplikacji do korzystania na co dzień , aplikacji z kodami rabatowymi,informacjami, itp. mam u siebie kilka takich, które stworzono wprost idealnie do robienia selfie. Ale kto by się tam próbował upiększać!Trzeba iść o krok dalej :)


Pierwszą aplikację polecam do ściągnięcia wszystkim odchudzającym się. Nic tak nie motywuje do działania jak własna opuchlizna na tapecie.Wystarczy jedno zdjęcie, ustawienie oczu czy brody i to wszystko. Mamy moment na wciągnięcia burgera i chwilkę  potem możecie podziwiać swoje puszyste wcielenie :) Podobnych aplikacji jest kilka, poniższe zdjecie powstało za pomocą FatBooth.

Druga opcja daje nam możliwość zabawienia się w wróżkę i zobaczenia swojego wyglądu za kilkadziesiąt lat. Jeśli boicie się zobaczyć siebie, zawsze możecie skorzystać  ze zdjęcia wrednej znajomej czy teściowej ;)
Zdjęcie poniżej powstało za pomocą  AgingBooth.



Prawda, że urocze? A wy z jakich aplikacji lubicie korzystać? Propozycje śmiało możecie wypisywać w propozycjach poniżej :)



Chcesz widzieć więcej zdjęć znajdź mnie na instagramie.