Ołomuniec- mniejsza i tańsza wersja Pragi
Zagrajmy w skojarzenia! Kiedy powiem wam: robimy wypad do Czechów, to wy powiecie....
Praga! Dokładnie tak! Dla wielu nas Czechy to głównie Praga! Nic dziwnego, bo i nas od lat przyciąga do siebie i ma w sobie coś takiego, dzięki czemu nigdy się nie nudzi. Ale oprócz tego Czechy kojarzą mi się z mijanymi po drodze zamkami, browarami i pięknem natury, na którą rzadko wpadamy planując swój urlop. Okazuje się, że sporo pięknych miejsc znajdziemy tuż za czeską granicą i świetnie nadają się na szybki wypad za miasto. Dzisiaj pokażę wam czeski Ołomuniec, który przez wielu nazywany jest "małą Pragą". Jeśli dodam do tego, że turystów jest tu tyle co kot napłakał to zaczyna się robić już znacznie przyjemniej, prawda? Zapraszam do lektury!
Podobno ilością zabytków Ołomuniec faktycznie ustępuje już tylko Pradze. Miasto wypełniają liczne świątynie, pałace czy barokowe fontanny. Dzięki świetnemu położeniu do Ołomuńca trafiało liczne grono artystów i handlarzy. Bez problemu dojedziecie tutaj autostradą, na ten odcinek trasy musicie wykupić już winietę, tą najlepiej kupić na pierwszej czeskiej stacji, bo u nas w wielu przypadkach po prostu za nią przepłacicie.
Ołomuniec to świetny pomysł na romantyczny spacer ze swoją ukochaną połówką :) Nie brakuje tu klimatycznych uliczek i miejsc odpoczynku. To też świetna baza wypadowa- stąd już niedaleko do Morawskiego Krasu, Brna czy mniejszych, równie ciekawych miejscowości. Jeśli nie mieszkacie blisko granicy z Czechami warto połączyć wypad z kilkoma innymi atrakcjami w rejonie. My mieliśmy okazję odwiedzić Veteran Muzeum i jedną z pobliskich jaskiń. Na Jaskinie Punkevni i przepaść Macochy niestety nie było już miejsc ;)
Jedną z najbardziej charakterystycznych budowli miasta jest katedra św. Wacława, której początki sięgają XII wieku. Sugeruję, żeby od tego miejsca mniej więcej rozpocząć zwiedzanie, by potem udać się w stronę rynku, właściwie dwóch, które dzielą się na górny i dolny.
Jeśli nie lubicie ścisku Pragi to Ołomuniec będzie dla was miłą odskocznią. Praga, zresztą jak każde piękne miasto, zazwyczaj jest zatłoczona. O każdej porze roku i o każdej porze dnia. Przetestowaliśmy ją już na kilka sposobów. Tym bardziej przyjemnie spaceruje się uliczkami, którymi często nie idzie nikt inny.
Jeśli miałabym wybrać bardziej klimatyczną część rynku, to chyba wybrałabym ten mniejszy, będący trochę na uboczu. Mieszczą się tutaj fontanny Jowisza i Neptuna oraz kolumna Mariacka. Znajdziecie tutaj kilka knajpek i co ważne- nie zostawicie majątku. Jest tutaj duuuużo taniej niż w Pradze. Kolejny plus!
Na dużym, głównym rynku mieści się zabytkowy ratusz z zegarem astronomicznym, który niestety tym razem okazał się być w remoncie. Oprócz tego mieści się tu wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO Kolumna Trójcy Przenajświętszej, która liczy blisko 32 metry! Co więcej, można zajrzeć do jej wnętrza, gdzie mieści się również mała kaplica.
Jeśli Czechy, to koniecznie piwo! Jeśli oczywiście macie zastępczego kierowcę, albo zostajecie tu na noc ;) Ja nie przepadam za piwem, ale w Czechach wyjątkowo mi smakuje. Miejsc, gdzie możecie się go napić tutaj nie brakuje. Co do jedzenia- czeskie dania kojarzą mi się z knedlikami, golonkami i z pewnością nie mieści się na szczycie mojej listy smaków, ale będąc tutaj trzeba jej skosztować- z piwem smakuje wyjątkowo dobrze :)
Na instagramie dostałam sporo zapytań czy warto tutaj przyjechać. Słuchajcie- autostrada do Pragi jest teraz w remoncie i dojazd do stolicy znacznie się wydłuża. Jeśli miałabym wybrać piękniejsze miasto- oczywiście wygrywa Praga! Nawet jeśli na dojazd trzeba stracić cały dzień- ale jeśli mieszkacie dość blisko lub chcecie wpaść tutaj przelotem- przyjedźcie koniecznie! Zjazd z autostrady zajmie wam nie więcej niż 10 minut. W Ołomuńcu organizowane są również Świąteczne Jarmarki Bożonarodzeniowe- czuję, że musi być tutaj pięknie i mam zamiar sprawdzić to tej zimy.
Jeśli jesteście z północy Polski, wyjazd połączcie z wypadem na przykład na:
- -Morawski kras (przepiękne jaskinie i słynna przepaść Macochy)
- -Wiedeń
- -Sternberk
- -Pragę oczywiście!
Jeśli się tutaj zatrzymacie odpalcie mapę google i odwiedźcie tutejsze atrakcje, my tak natrafiliśmy na piękną i nie zatłoczoną jaskinię w mieście Litovel.
Jak podoba się wam Ołomuniec na zdjęciach? Jeśli to za mało, to wkrótce pojawi się vlog z tego miejsca na moim kanale. Jeśli jeszcze go nie subskrybujecie to zachęcam was do tego gorąco.
Do zobaczenia!
1 komentarzy
Jak tam pięknie :) A i Ty prezentujesz się super :)
OdpowiedzUsuńSpodobał Ci się blog? Dodaj go do swoich ulubionych i odwiedź nasz fanpage na Facebooku :)