GARNITUR DO WSZYSTKIEGO W JESIENNYM KOLORZE

by Na Biurku Oli - 20:32:00

Garnitur to takie element damskiej garderoby, który sprawdzi się zawsze. I choć sporo czasu o tej wygodzie mogli pomarzyć mężczyźni, dziś to kobiece komplety brylują w kolorach i wzorach.

Dla mnie damski garnitur to recepta na ubiór w pięć minut: jakakolwiek biała lub czarna koszula, bluzka czy zwykła koszulka sprawdzi się praktycznie do każdego modelu.

Ze szpilkami stworzy elegancki team na ważną okazję czy do pracy, z trampkami nada się do biegania po mieście. Jeśli zapytacie mnie jaki element szafy sprawdzi się na różne okazje i warto go kupić, to prawdopodobnie wyjdziecie ze sklepu z nowym garniturem.

Wydawać się mogło, że połowa października to czas, kiedy garnitury chowamy pod ciepłymi płaszczami, ale ostatnimi dniami jesień zdaje się nas rozpieszczać, a na ulicach nie brakuje osób paradujących w koszulkach z krótkim rękawkiem czy w sukienkach. Jeśli kochać jesień, to właśnie

w takiej wersji!

W mojej szafie mieści się kilka garniturów w różnych odcieniach. Od pudrowego różu począwszy, na kamelowym kończąc. Czy mam jakiś ulubiony? Niekoniecznie. Lubię różne kolory, często wiążę je z aktualną porą roku, tak jak w przypadku mocno burgundowego, wręcz trochę czekoladowego odcienia. Kupiłam go z przypadku, a ściślej mówiąc przez moją znajomą, która dokładnie ten sam model ubrała na jedno z ostatnich szkoleń w naszej firmie. Wygląda przepięknie! Udało mi się upolować ostatnią sztukę i to w promocyjnej cenie, bo za całość zapłaciłam 129zł!

Kupując damski garnitur warto zwrócić uwagę na kilka elementów:

jeśli kupujecie garnitur na typowo elegancką okazję koniecznie wybierzcie spodnie w kant- nadają waszemu strojowi charakteru
dobierając do garnituru bluzkę, koniecznie pamiętajcie o wpuszczeniu jej do spodni- to garnitur ma grać tutaj pierwsze skrzypce, a wystająca spod marynarki bluzka.. po prostu nie wygląda dobrze ;)
pomyśl czy nie powinnaś mieć marynarki w mniejszym rozmiarze- ja nie zapinam swoich marynarek bo tego nie lubię, jeśli masz podobnie, to prawdopodobnie bardziej dopasowana będzie wygląda lepiej
nie noś nogawek długich do ziemi, lepsza długość to ta kończąca się tuż nad kostką
jeśli macie coś do ukrycia tak jak ja :) to na niechciane boczki dobrze sprawdzą się dłuższe marynarki, te krótsze za to dobrze będą wyglądać u niższych osób lub o tych, które chcą podkreślić wcięcie w talii

Ja uwielbiam nosić garnitury w luźnym francuskim stylu. To właśnie na ulicach Paryża mijałam kobiety ubrane w garnitury do których dobierały t-shirty z kolorowymi nadrukami, bluzy z kapturami i wygodne trampki.

Podobny styl podziwiałam w Seulu, gdzie Koreanki uwielbiały nosić przyduże marynarki w prostych, stonowanych kolorach i w idealnym kroju.