Tyle przygotowań i w końcu nadszedł długo oczekiwany dzień :) Zanim zaczniemy narzekać, że "nie poczuliśmy magii świąt", zacznijmy cieszyć się chwilą :) Ja tam mam zamiar od rana wyczekiwać pierwszej gwiazdki. A co! Cały rok byłam przecież bardzo grzeczna :)

Dziś przedstawię wam szybki sposób na stworzenie prostej ozdoby na świąteczny stół. Tym razem jest to serwetkowa choinka. Do wykonania choinki najlepiej nadają się serwetki materiałowe, choć te zwykłe też mogą oczywiście być. Ja dopadłam ostatnio serwetki imitujące tkaninę. Zabijcie mnie, ale nie wiem gdzie można takie dostać, ja kupiłam je w Biedronce.

Na początek obracamy serwetkę tak, by powstał nam romb. 

 Następnie zaczynamy zaginanie każdej z warstw.

 Kiedyś złożymy już każdą z warstw choinki, musimy jej nadać odpowiedni kształt. W tym celu zaginamy rogi naszego trójkąta.

W kolejnym kroku zaginamy każdą warstwę choinki. Możemy zrobić to na dwa sposoby. Poniżej wkładam każdą warstwę "pod spód".

 Tak wygląda nasza choinka zagięta pierwszym sposobem. Ja przeważnie wybieram drugą z opcji, którą poznacie poniżej.

Samą choinkę zginamy praktycznie tak samo.

  Różnica pojawia się w sposobie zaginania kolejnych warstw, które tym razem nie chowają się "pod spód", a zaginam je "na górę".

 Tak powstała moja choinka :) 

 Choinkę możemy położyć i na leżąco i na stojąco.... wszystko zależy tak naprawdę od naszej kreatywności. I nie trzeba się tu jakoś specjalnie wysilać: kilka drobiazgów, a nasz świąteczny stół przyjmuje zupełnie inny charakter.