Wybieracie się w najbliższym czasie na urlop? Szukacie ciekawej alternatywy dla noclegu za granicą? Planujecie weekend z przyjaciółmi? Jeśli przejrzeliście już wszystkie hotelowe oferty i mace dość sztampowych rozwiązań przybywam z odsieczą :)

Pierwszy raz z Airbnb spotkałam się planując wypad do Paryża. Wówczas zabrałam się za to na ostatni moment i niestety wszystkie ciekawe oferty był już niedostępne. Do serwisu postanowiłam wrócić przy okazji planowania niespodzianki urodzinowej. Wspólnie z dziewczynami planowałyśmy wypad do któregoś z polskich miast- ostatecznie wybór padł na Wrocław.




To, co w Airbnb lubię najbardziej to możliwość wyszukiwania prawdziwych perełek. Dwupoziomowe mieszkania z widokiem na park, wysokie, loftowe kamienice czy mały pokoik w domku na wsi. Możliwości jest tu całkiem sporo. Na nasz wyjazd zarezerwowałyśmy spory apartament w Sky Towerze, skąd z lampką wina podziwialiśmy panoramę miasta z 46 piętra- wrażenia niesamowite!

Na czym to polega?

Wybierasz termin w którym planujesz swój pobyt i interesujące cię opcje- możesz wynająć zarówno sam pokój, jak i całe mieszkanie tylko dla siebie. Wynajmujesz je od osób prywatnych-np. na czas ich urlopu, choć zdecydowana większość ofert to miejsca, które powstały z myślą o wynajmie-tak było również w naszym przypadku.



Czym się kierować?

Osobiście szukałam ofert z których już wcześniej skorzystał i zostawił odpowiedni komentarz pod ofertą. Ta opcja działa też w drugą stronę- po skończonej wizycie również i my otrzymujemy odpowiednią opnie- jeśli więc nie chcecie mieć problemów z wynajmem na przyszłość, radzę dostosować się do zaleceń właściciela i nie fundować mu niemiłych niespodzianek na pożegnanie :)





Czy miałam jakieś obawy? Oczywiście! Mimo, iż serwis wypłaca pieniądze dopiero po naszym przyjeździe i potwierdzeniu, że wszystko jest ok bałam się jak to w praktyce będzie wyglądać. Teraz po pierwszej rezerwacji spokojnie mogę przyznać, czy rezerwacja w airbnb nie różni się bardziej od standardowej rezerwacji w hotelu i... już planuję kolejne wypady :) A wam jak podoba się taka alternatywa?